Do
największych ośrodków wikliniarstwa w Polsce należą: Nowy Tomyśl i Rudnik nad
Sanem, m.in. dzięki doskonałemu zapleczu surowca plecionkarskiego –
wikliny. Dlatego też plecionkarstwo było podstawą zarobku miejscowej ludności.
Z czasem zaczęło ono nabierać cech rzemiosła. Powstawały warsztaty koszykarskie
oraz fabryki. Tradycja wyplatania i wzornictwo przekazywane były z pokolenia na
pokolenie. Sukcesywnie, ze względu na specyfikę wikliny powstawały specjalności
plecionkarskie, np. wytwórcy koszyków wiklinowych, mebli wiklinowych;
dodatkowo współcześnie: artyści wikliny tworzący tylko na potrzeby galerii,
nowocześni twórcy specyficznej mody i biżuterii.
Wiklina jako podstawowy materiał jest poddawana odpowiedniej obróbce w celu nadania jej elastyczności, dzięki której możliwe jest wyplatanie. Plecionkarz, własnoręcznie tworzy niepowatarzalne przedmioty. Wykorzystuje przy tym tradycyjne oraz nowe wzory i sploty.
Wiklina jako podstawowy materiał jest poddawana odpowiedniej obróbce w celu nadania jej elastyczności, dzięki której możliwe jest wyplatanie. Plecionkarz, własnoręcznie tworzy niepowatarzalne przedmioty. Wykorzystuje przy tym tradycyjne oraz nowe wzory i sploty.
Na terenach ośrodków
wikliniarskich w Polsce (m.in. Rudnik nad Sanem, Wierzbinek), każdego roku
odbywają się targi wikliny. Wystawcy prezentują swoje wyroby. Spotykają się
tutaj twórcy i sympatycy rękodzieła ludowego. Odbywają się pokazy
mistrzowskiego wyplatania. W ostatnich latach dużą popularnością cieszą
się wyroby kombinowane. Powstają one z połączenia różnych
materiałów: drewna, metalu,
słomy, wikliny i tkaniny. Najpularniejsze są kolekcje
ogrodowe: meble, kosze na kwiaty, różnego rodzaju altanki i płoty; także wyroby
dla dzieci: foteliki, łóżeczka, wózki, chuśtawki. 80% produkcji trafia na
eksport, głównie do krajów UE.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz