(Reprodukcja
starej karty pocztowej,
kolekcja
prywatna.
Rep. Piotr Męcik / FORUM)
Rep. Piotr Męcik / FORUM)
Mikołajki to
tradycyjne święto, ku czci świętego Mikołaja - biskupa Miry, który zasłynął
jako dobroczyńca. W
średniowiecznej Europie zachodniej uważano św. Mikołaja za patrona dzieci. Jego
atrybutami były siwa broda, pastorał, mitra oraz długa, (czerwona) szata biskupia.
Wieczorem 5 grudnia obdarowywał dzieci owocami, orzechami, słodyczami.
Niegrzeczne dzieci uderzał pastorałem. Kiedy nie pojawiał się osobiście, wtedy
dzieci starały się przekazać mu w różny sposób, że czekają na prezenty. Podobno
wg. zapisów: dzieci z Holandii wystawiały buty przy kominku. W Czechach
wieszały skarpety na ramach okiennych, a w Austrii kładły buty na parapecie.
Współcześnie
w Polsce, nocą z 5 na 6 grudnia, podkłada się dzieciom prezenty pod poduszkę,
albo umieszcza się je w dużej skarpecie.
(Autorka pocztówki: Danuta Imielska)
Nie
zawsze jednak św. Mikołaj wyglądał jak biskup. W Polsce kojarzony był z grubym,
starszym panem z siwymi włosami, siwą brodą w okularach. Ubrany był w czerwony
płaszcz z białymi obszyciami i szpiczastą czapkę w tym samym stylu. Obowiązkowo
miał ze sobą worek z prezentami. Możliwe, że na wzór wizerunku św.
Mikołaja - staruszka z siwą brodą, w czerwonym ubraniu, którego stworzył dla
koncernu Coca-Cola amerykański ilustrator, Haddon Sundblom, w 1931.
Tradycja mikołajkowa w
Polsce to nie tylko dobra zabawa, jest to też dzień niesienia
pomocy potrzebującym. Za pośrednictwem różnych fundacji i telewizji
organizowane są m.in. koncerty, z których dochód przeznaczany jest na cele
charytatywne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz